You are currently viewing Nietypowa sesja poślubna, czyli rodzinnie w Parku Szczytnickim

Nietypowa sesja poślubna, czyli rodzinnie w Parku Szczytnickim

Sesja poślubna nie zawsze musi wyglądać typowo. To jest o Was i dla Was. Macie psa? Zabierzcie go ze sobą. Lubicie wycieczki górskie albo spacery po mieście? Wykorzystajmy to. Macie dzieci? Niech uczestniczą w tym razem z Wami!

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby na takich poślubnych zdjęciach z dziećmi być również w ślubnej sukni i garniturze. To zależy od Waszej rodziny, tego jacy jesteście i co lubicie.

Jeśli chcecie zatrzymać w kadrach również to jak byliście ubrani, to wskakujecie w swoje stroje i dzieci też ubieracie odpowiednio do okazji. Jeśli zależy Wam bardziej na pokazaniu relacji i tego jacy jesteście na tym etapie Waszego życia, a ubrania są Wam obojętne, to na taką sesję z dziećmi polecam pozostać przy bardziej codziennych ubraniach, które nie będą Was ograniczać w zabawach z pociechami. Podczas reportażu ślubnego robię także zdjęcia bardziej ustawiane, rodzinne – więc taką pamiątkę również będziecie mieć.

A przechodząc do historii tej sesji…

Paulina i Janusz umówili się ze mną na reportaż ślubny i sesję poślubną w innym dniu. Od razu powiedzieli, że mają dwójkę dzieci i chcą, żeby też w tym uczestniczyły. Zaproponowałam im zatem sesję rodzinną, bez sukni ślubnej i garnituru. Na luzie, w bardziej codziennych ubraniach. I to właśnie była opcja dla nich. A efekt? Myślę, że wyszło świetnie!

Marzy Wam się zatrzymać na dłużej wygłupy i przytulanki z Waszymi dziećmi? Pomogę Wam w tym, napiszcie do mnie.